poniedziałek, 14 października 2013

Zmierzyłam obwód włosów, co u nich

Nie miałam problemów z przyzwyczajeniem się do nowych, krótkich włosów. Nie tęsknię za dłuższymi, chociaż przyznam szczerze, że fajnie by było gdyby rosły szybciej. Po cięciu zauważyłam, że są bardziej podatne na nocnego kucyka... Rano mam fale! Ale niestety taka fryzura nie pasuje mi przy takiej długości i dlatego parę razy myłam włosy rano żeby zlikwidować skręt. Zresztą moje włosy nie prezentują się fajnie po takim koku:



Zdjęcia z lampą, bo robione przed szkołą... o tragicznej godzinie!


Przez moją 'karierę włosomaniaczki' wcierki używałam tak na prawdę tylko raz przez 3 tygodnie. Jantar. Osiągnęłam efekt wow! Nie zauważyłam żeby włosy rosły szybciej ale miałam mnóstwo grudek nad czołem, z których wyrosły nowe włosy. Od tamtej pory stosuję wcierkę "jak mi się przypomni". Muszę się bardziej zmobilizować, bo efekty są :))) zauważyłam, że moje włosy nad czołem są gęstsze ale to są niestety tylko włosy, które rosną do 10cm i wypadają. Od zawsze miałam aureolkę.
Po zmierzeniu kucyka otrzymałam wynik ok. 10cm. Nie wiem czy dokładnie zmierzyłam, nie wiem czy dobrze... ale jeśli tak to wow! Na początku roku miałam 8,5cm.

Ostatnim punktem tej notatki to pogoda. Moje włosy się puszą... Garnier z awokado, który miał pomóc nie radzi sobie. Każdego dnia kiedy wychodzę do szkoły jest duża wilgoć. Katastrofa! W ogóle zauważyłam, że wierzchnia warstwa już nie jest tak gładka jak zaraz po obcięciu:
DZIŚ:
Zakola:
Lepiej niż rok temu.

Nowości u mnie to odżywka - niebieska Isana i:
Staram się jak najczęściej olejować włosy. Trzymajcie kciuki!