sobota, 13 kwietnia 2013

Come back! Zdjęcia

Witam serdecznie... mam jedno aktualne zdjęcie, dosłownie. Wszystkie zdjęcia poszły się... :) Komputer wrócił. Niby dysk nie jest całkowicie oczyszczony, ale mnóstwo plików przepadło. W tym te najważniejsze... ech, dobrze, że chociaż pozostał mi blog. Jednak dobrze, że go założyłam!
Moja pielęgnacja włosów w zasadzie wcale się nie zmieniła, staram się częściej olejować włosy. Wcieranie Jantaru wpłynęło na baby hair, ale porost taki sam... żaden. Nigdy nie doczekam się długich włosów, myślę nad podcięciem 20cm żeby zlikwidować popalone włosy, ale może jednak coś ruszy...
Zdjęcia nieostre, bo obiektyw jest zepsuty. Ale ważne, że są. Jakiekolwiek.





Przyciemnione, nieostre, poucinane... Musicie wybaczyć! :)) Dwa ostatnie z dziś (czesane na mokro, testowałam nową serię Garnier!)
Pozdrawiam!

3 komentarze:

  1. Ładne włosięta ;) Moje też nie chcą rosnąć, a marzę o długich włosach, takich chociaż do talii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje włosy rozczesane wyglądają podobnie jak moje.
    Widać potencjał do falowania się.
    Może wypróbuj robić takich warkoczyków jak na noc :)?

    OdpowiedzUsuń
  3. i tak masz śliczne włosy, zawsze chciałam mieć lekko kręcone ;)

    OdpowiedzUsuń