Witajcie! Jeszcze nie wracam tak na dobrą sprawę, ale chciałam wam przedstawić obecną sytuację. Otóż wczoraj nareszcie zamówiłam obiektyw do aparatu i będę miała czym robić zdjęcia najdalej za tydzień! Cieszę się, bardzo brakowało mi nawet codziennego pstrykania.
Co do moich włosów - zakupów nie było żadnych, denkuję co mam. Nie pamiętam już czy dodawałam notkę o moim farbowaniu włosów i próbie powrotu do naturalnego koloru. Plan się nie powiódł - włosy zamiast brązowe wyszły czarne. Były w okropnym stanie i właściwie nadal tak jest. Co prawda nie ma wielkiej tragedii, nie strączkują się już, ale są porozdwajane na długości i znów mam miotełkę.
Co mam w planach? Kupię olejki w Ross i zacznę częściej olejować włosy, pielęgnować maskami.
Mam już lekkie odrosty mojego brązu więc pod koniec wakacji pofarbuję je u fryzjerki na kolor jak najbardziej zbliżony do mojego naturalnego żeby nie mieć odrostów - może coś zostanie na mojej głowie.
Od dzisiaj walczę o porost włosów - będę parzyła sobie pokrzywę (2 tygodnie) potem przez 2 tygodnie będę łykała skrzyp polny (kuracja CP w ogóle nie zadziałała) i każdego dnia będę wcierać w skalp Jantar. Zauważyłam, że moje włosy stanęły w miejscu i nie chcą rosnąć. Nie wiem dlaczego, niczego w mojej pielęgnacji nie zmieniałam.
Co do długości - zrobiłam lustrzane zdjęcie telefonem żeby jakoś pokazać aktualne włosy. Nic nie widać :)

Rehabilituję kręgosłup i biodra od 2 miesięcy więc już kompletnie wieczorami nie mam sił. Czekam na efekty mojej ciężkiej pracy (:
Wiem, że muszę się przyłożyć, bo odkąd mam problemy z aparatem - nie dokumentuję postępów - mój wkład we włosomaniactwo osłabł znacznie. Obiecuję poprawę.
Miłych wakacji!
PS Przepraszam za błędy, ale nie czytałam drugi raz notatki. Pozdrawiam!
Ładne te Twoje włoski :)
OdpowiedzUsuńa pokrzywę ile razy dziennie będziesz piła? I po jednej torebce czy dwie?
Również życzę udanych wakacji ;) i satysfakcji z nowego obiektywu!
Raz dziennie, a co do torebek to jeszcze się zastanowię :))
OdpowiedzUsuńDzięki!