czwartek, 9 maja 2013

Wszystko

Najdłuższy tytuł w historii tego bloga za mną (wciąż biję rekordy, jak dawniej). Właśnie zdałam sobie sprawę, że pomimo tego, iż bloga założyłam w sierpniu, to włosomaniaczką jestem już przeszło rok! To w marcu przeczytałam pierwszy wątek o pokrzywie na wizażu. Cieszę się, że wtedy tak bardzo załamały mnie moje włosy, że potrafiłam przeczytać 50 stron forum o głupim zielsku w jeden dzień. :P
Pierwsza aktualizacja od 13 kwietnia - to wtedy był ostatni "stan faktyczny" choć poprzerabiany bardzo, żeby tylko było cokolwiek widać. Ostatnie normalne zdjęcia pochodzą z 25 marca, a jest... 9 maja. Tak mi z tym źle, uwierzcie... ale nadal nie mam obiektywu. Jestem na siebie wściekła!
Dzisiejsze zdjęcia autorstwa nieśmiertelnej avili nie biją na głowę, ale wybaczcie, dobre i to, prawda? Wczoraj o godzinie 18 nałożyłam na całe włosy (na sucho) olej z Babydream i zmyłam go dziś o 13. Lenistwo rano wzięło górę. Myłam włosy OMO (1O - Isana, M - Babydream, O2 - maska Biovax mleczna). Z maską delektowałam się odcinkiem Carrie Diaries (bzdura :P)... mam takie zaległości serialowe, aż wstyd. Włosy wyglądają tak:
UGHHH! Irytuje mnie blogspot ostatnio, coś się dzieje przy dodawaniu zdjęć!
Na dniach idę do fryzjerki na podcięcie końcówek, ale wcześniej farbuję włosy - jaśniej, ciemniej? Sama nie wiem... Na żywo moje końcówki są jaśniejsze od reszty, a nie tak jak tutaj ciemniejsze. Avila 1 - 0 Roksana.

Następnie idziemy do moich odrostów (aparat w Avili nie ma pojęcia co to ostrość):

Cóż, najwyższy czas coś z nimi zrobić.


Dalej moje nogi przy 2,5kg niedowagi (tylko! :))

Ok, to chyba tyle. Pozdrawiam i postaram się dodawać częściej notatki, chociaż dodawanie zdjęć to katorga. Wyobrażacie sobie, że nie mogłam dodać zdjęć z dysku tylko poprzez linki? Porażka, co się dzieje...

PS
Niby moje włosy rosną, co widać po odrostach, ale w długości sięgają dokładnie tej samej długości, co 5 lutego:
A może nawet teraz są krótsze... hmm

3 komentarze:

  1. też mam problem z dodawaniem zdjęc;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie martw sie, też mam wrażenie, że moje włosy stoją w miejscu, ale mam nadzieje, że to tylko złudzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A może to chodzi o to, że co mycie inaczej się układają? Falowańse już tak mają, trzeba do nich dużo wyrozumiałości- sama coś o tym wiem ;)
    Ewentualnie może to byś spowodowane tym, że masz cieniowane włosy, te od spodu rosną wolniej, a te na górze, gdzie fotografujesz i obserwujesz rosną szybciej?
    Ja widzę te dwie możliwości :)

    OdpowiedzUsuń