poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Aktualizacja 1


Witam! Dziś podzielę się z Wami moją sierpniową aktualizacją. Zdjęcia robiłam dziś.
Włosy myłam szamponem Joanna (wspomnianym w poprzednim poście) i nałożyłam odżywkę z Nivea. Codzienny rytuał, tylko co dzień inny szampon i odżywka/maska.
Ostatnio zauważyłam wzmożone wypadanie włosów... przeraziłam się, bo myślałam, że ten problem mam już z głowy. Sama nie wiem czy to przez szampony - w każdym moim szamponie jest SLS, ale czy to przez niego? Może moje włosy już "umarły"? Czytałam, że włosy żyją określoną ilość lat, a później umierają, wypadają... Cóż, kłopot póki co nie jest ogromny, może przesadzam, ale na pewno przyjrzę się temu problemowi.
Powróciwszy do mojej aktualizacji:
Włosy czesałam na mokro, jak i na sucho. Na większości zdjęć "coś" mi sterczy do góry... to moja grzywka, którą zapuszczam. Nieokiełznana, jak zwykle. :P
Powiedzmy, że to mój początek włosomaniactwa i pierwsze zdjęcia, z którymi później będę robiła porównania.
Celowo nie obrabiam zdjęć, aby nie przekłamać rzeczywistości. Jaśniejsze włosy to efekt mojego rozjaśniania końcówek do ombre - farby na moich włosach trzymają się kilka dni, później się wypłukują.
Z fleszem - robiła moja mama, reszta zdjęć to samowyzwalacz i "rąsia" ;) Czy na każdym zdjęciu muszę wyglądać, jak połamana? Widać tak.
Bez fleszu.
Z fleszem, jak widać ;)
Tradycyjne już "głowa w dół i klik". Pierwszy raz widzę ten jaśniejszy kosmyk włosów...
Końcówki - jest tragedia?
W zbliżeniu...
I w ruchu!

Swoją drogą wreszcie nadrobiłam odcinki Pamiętników Wampirów i Tajemnego Kręgu i bum! Przypomniałam sobie, że tego drugiego ma już nie być... A tak fajnie zapowiadał się drugi sezon... no cóż, może jeszcze się uratuje.
A jutro udam się do apteki poszukać Jantaru i oleju rycynowego. Wkraczam do akcji!
Zwykły, kuchenny olej (słonecznikowy?) z olejem rycynowym można wykorzystać do OCM, czy nie bardzo?
Pozdrawiam!

1 komentarz:

  1. też jestem fanką pamiętników wampirów!:D
    oleju słonecznikowego nie używałam, więc niestety nie pomogę.
    Dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń